Dzień dobry,
bardziej czytam forum niż piszę, ale ponieważ byłem ostatnio w Korbielowie, chciałem się podzielić kilkoma spostrzeżeniami.
Jeździliśmy regularnie do Korbielowa, ale z uwagi na przeciągające się prace z uruchomieniem Buczynki, jak i warunki śniegowe, ostatnie kilka lat jeździliśmy w Szczyrku. Teraz nastąpiła okazja aby sprawdzić, jak zmienił się Korbielów. Niestety niewiele.
Buczynka po świętach została zamknięta - czynniki obiektywne brak odpowiedniej ilości śniegu, chociaż zjazd był możliwy
Ale szkoda, że pomimo wyciągu, chociaż sentyment do podwójnych orczyków pozostaje, systemu naśnieżania, oświetleniea te wymienione elementy nie są w pełni wykorzystywane, aby jednak utrzymać przejezdność.
Góra - tutaj nic się nie zmieniło, nadal orczyki, nadal naturalny śnieg (to akurat dużuuuy plus). Miejscami w piątek pojawiały się przetarcia. Natomiast jednak mam wrażenie, ze cały czas nad ośrodkiem unosi się duch minionej epoki.
Przejazd z Polany Strugi na Szczawiny trwa nadal długo, a dojście z wypożyczalni na Strugi potrafi wykonczyć człowieka, zanim zacznie jeżdżic, chociaż później czas wjazdu krzesełkiem to chwila relaxu
Szkoda, że na nocną jazdę na dole (kamienna-solisko) nie ratrakują stoku - w piątek 29.12 warunki były mocno średnie.
Podsumowując, ośrodek ma potencjał, trasy, długość, różna trudność, ale aby z ich skorzystać trzeba od razu zainwestować dużo środków, oczywiście pytanie o okres zwrotu, ale to już pytanie do inwestorów. Moim zdaniem im dłużej będzie brak konkretnych inwestycji, tym bardziej inne ON w Polsce będą "odjeżdżać" w ofercie i jakości infrastruktury turystycznej.
Pozdrawiam
ps. w samym Korbielowie widziałem kilka nowych inwestycji na wynajem, ale też kilka pustostanów i ofert sprzedaży to nie zachęca. Baza żywnościowa praktycznie bez zmian. Brak bankomatu, nawet takiego sezonowego to słaba opcja, dobrze że jest opcja cash back w jednym ze sklepów