jest ukończone?

[pikpok]

Można powiedzieć, że budowa rozpoczęta jeszcze w 2014 roku został ukończona, wiszą krzesełka, praktycznie ostatnie miesiące trwały jakieś test, cały czas było włączane, wozili balast (niebieskie beczki), od czasu do czasu pojawiała się tam słowacka ekipa monterów... jednak na dzień dzisiejszy nic konkretnie nie wiadomo, czy jest odebrana przez dozór techniczny itd.

[pikpok]

Można powiedzieć, że budowa rozpoczęta jeszcze w 2014 roku został ukończona, wiszą krzesełka, praktycznie ostatnie miesiące trwały jakieś test, cały czas było włączane, wozili balast (niebieskie beczki), od czasu do czasu pojawiała się tam słowacka ekipa monterów... jednak na dzień dzisiejszy nic konkretnie nie wiadomo, czy jest odebrana przez dozór techniczny itd.

dzisiaj gruszka wylewa beton na dolnej stacji (słyszałem, że jest tam za nisko - na peronie krzesełka są trochę za wysoko..)

   

[kowalski1111]

Można powiedzieć, że budowa rozpoczęta jeszcze w 2014 roku został ukończona, wiszą krzesełka, praktycznie ostatnie miesiące trwały jakieś test, cały czas było włączane, wozili balast (niebieskie beczki), od czasu do czasu pojawiała się tam słowacka ekipa monterów... jednak na dzień dzisiejszy nic konkretnie nie wiadomo, czy jest odebrana przez dozór techniczny itd.

dzisiaj gruszka wylewa beton na dolnej stacji (słyszałem, że jest tam za nisko - na peronie krzesełka są trochę za wysoko..)

będziemy zeskakiwać

[pikpok]

raczej wskakiwać, ale to nie problem i poprawią to 

[pikpok]

Nie oficjalnie się mówi się, że wyciąg ten jest ukończony, przeszedł testy, jedynie w górnej części brakuje początkowych słupów oświetleniowych (leżą w trawie), czyli jest bardzo duża szansa, że pojeździmy na Buczynce w sezonie 2015/2016
Na trasie jest dośnieżanie, hydranty, czyli w dalszym ciągu trzeba liczyć na szczodrość natury.

[pikpok]

podobno jednak wyciąg nie działa jak trzeba, wyprzęgi z obciążeniem podobno szwankują, wykonawca prawdopodobnie nie będzie poprawiał jak nie dostanie pieniędzy, niebieskie beczki dalej "siedzą" na krzesełkach w górnej części wyciągu...
Z tego co się słysz ten model wyprzęgany Tatralift to prototyp, który jedynie jest zainstalowany na Kamczatce i tam 1 rok nie fungował. Zobaczymy czy w Szczyrku w tym sezonie to słowackie wyprzęgane cudo będzie działać - wersja 6 osobowa, krzesełka nie model "Spartan" jak na Buczynce tylko te z osłonami.

Ale jest nadzieja, że w końcu kupi to firma, która naprawi wszystkie błędy, uzupełni braki itd..
Tmr ma ambitne plany przejęcia Kitzbuehel, kto wie czy są nadal zainteresowani kupieniem złomu z Pilska, lub kupnem samych możliwości inwestowania, bo aktualnie inaczej tego nie można nazwać.
PKL po ostatnich oględzinach Pilska chyba też nie jest chętny. Wydaję się że to raczej dobrze, bo z tego co widać PKL kupuje coś co działa i usprawnia to organizacją, marketingiem ale nie inwestuje dużo w rozwój.

[kowalski1111]

podobno jednak wyciąg nie działa jak trzeba, wyprzęgi z obciążeniem podobno szwankują, wykonawca prawdopodobnie nie będzie poprawiał jak nie dostanie pieniędzy, niebieskie beczki dalej "siedzą" na krzesełkach w górnej części wyciągu...
Z tego co się słysz ten model wyprzęgany Tatralift to prototyp, który jedynie jest zainstalowany na Kamczatce i tam 1 rok nie fungował. Zobaczymy czy w Szczyrku w tym sezonie to słowackie wyprzęgane cudo będzie działać - wersja 6 osobowa, krzesełka nie model "Spartan" jak na Buczynce tylko te z osłonami.

Ale jest nadzieja, że w końcu kupi to firma, która naprawi wszystkie błędy, uzupełni braki itd..
Tmr ma ambitne plany przejęcia Kitzbuehel, kto wie czy są nadal zainteresowani kupieniem złomu z Pilska, lub kupnem samych możliwości inwestowania, bo aktualnie inaczej tego nie można nazwać.
PKL po ostatnich oględzinach Pilska chyba też nie jest chętny. Wydaję się że to raczej dobrze, bo z tego co widać PKL kupuje coś co działa i usprawnia to organizacją, marketingiem ale nie inwestuje dużo w rozwój.

To bardzo smutne słowa.Myślałem że buczynka działa a to Co pan pisze może świadczyć o tym że nie będzie działała również w następnym sezonie

[pikpok]

Po prostu mówienie, tworzenie propagandy super-hiper czegoś co tak naprawdę jest bardzo słabe skończyło się. To, że na razie wyciąg nie działa nie oznacza, że Tatralift nie dokończy dzieła tak, żeby wszystko nie tylko działało, ale dobrze działało. Na to potrzebne są pieniądze, które być może wyłoży kolejny właściciel.
Na dzień dzisiejszy na Pilsku jest tylko 4 osobowe krzesło firmy lst ropeway systems, które działa. Buczynka nie jest odebrana więc się nie liczy. Zbiornik na wodę jest słaby, jego zasoby starczają na kilka ok. 7-8 godzin śnieżenia 8 armatkami (ustawionymi nie na full), później napełnienie zbiornika trwa ok. 48h. Reszta orczyków i sprzętu nadaje się tylko na złom, dosłownie.
Ale jeśli nawet to co jest zostanie uruchomione i będzie działać tak jak trzeba to będzie ok.

[kowalski1111]

zobaczymy co zrobią w niedalekim szczyrku.Jeśli tam coś sie ruszy to przykro stwierdzić ale trzeba brać pod uwagę "upadek " Pilska smutne ale prawdziwe.Jeśli ruszy buczynka to jednak  byłby jakiś niewielki krok do przodu.trzeba być chyba jednak dobrej myśli.Kolejny problem to naśnieżanie bez niego ośrodki będą słabo funkcjonować.Najlepszym przykładem jest białka która nie ma  "dużej góry"  ale jest zawsze przygotowana  tam sypia  jak tylko się ochłodzi .Na PIlsku jak zima nie pomoże  to bieda  .Bo trzeba przyznać , że zarówno Baba  jak i trasa przy 4 osobowym krzesełku  jeśli nie ma naturalnego opadu są przygotowane co najwyżej miernie  a szkoda .

[pikpok]

dokładnie tak, aktualnie jest tylko dośnieżanie (nie system naśnieżania, czyli coś co pozwala w przeciągu kilku dni naśnieżyć stoki bez pomocy natury)
trzeba czekać na kogoś z głową (może inaczej, kogoś kto ma na celu stworzyć super ośrodek narciarski) i z kapitałem